Zaskakująco dobry komediodramat ( przynajmniej mnie zaskoczył, zwłaszcza że nic nie wiedziałam o tym filmie).
Słychać w nim echa Lotu nad kukułczym gniazdem i Paragrafu 22, co może być krzywdzące dla autora scenariusza,
pisarza i reżysera w jednej osobie, ale prawdopodobnie będzie zachętą dla widza.